Złapałem gumę... :(

Sobota, 1 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Pierwsza guma złapana na rowerze... ale na szczęście niedaleko od domu... droga powrotna spacerkiem... ;)

W terenie

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komentarze(0)
Kolejna pięćdziesiątka zaliczona... tym razem na szutrach... :)
Winiary - Rusałka - Strzeszynek - kilka pętli wokół jeziora - Rusałka -Winiary

Z grymasem bólu...

Niedziela, 19 maja 2013 · Komentarze(0)
Pierwsza pięćdziesiątka w sezonie zaliczona :) Stała trasa na szosie... Winiary - Koszalińska - Złotnicka - Łagiewnicka - Poligon - Biedrusko - pętla i powrót tą samą trasą... niestety w drodze powrotnej uaktywniła się kontuzja... blokada kolana... powrót do domu z grymasem bólu na twarzy :(

Siły wracają :)

Piątek, 17 maja 2013 · Komentarze(0)
Jest coraz lepiej... siła wraca... motywacja jest od zawsze... :)
Winiary - Koszalińska - Psarskie - Jezioro Kierskie - Słupska - Strzeszynek pętla - Rusałka - Winary

W terenie... na łonie natury...

Sobota, 11 maja 2013 · Komentarze(0)
Winiary - Sobieskiego - Campus Morasko - Huby Moraskie - Suchy Las - Złotnicka - Psarskie - Strzeszynek pętla - Rusałka pętla - Wojska Polskiego - Winiary

Pozytywne zmęczenie...

Środa, 8 maja 2013 · Komentarze(0)
Pomimo męczącego przeziębienia, pogoda sprzyjała więc musiałem wyjechać... Stała trasa w terenie... Winiary - Rusałka - Strzeszynek - kilka pętli wokół jeziora - Rusałka - Winiary. Spora trasa po dłuższej przerwie... dziś naprawdę czułem zmęczenie... kilka podjazdów... na koniec nogi odmawiały posłuszeństwa...

Do serwisu

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Musiałem zaprowadzić dziś moją maszynę do serwisu na przegląd wiosenny... małe problemy z hamulcami tarczowymi... muszą dobrze działać, aby jazda była bezpieczna...

Rekreacyjnie...

Sobota, 20 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Rekreacyjnie, na łonie natury... las, jezioro :)
Winiary - Rusałka - Strzeszynek pętla - Rusałka pętla - Winiary

Rozruch wiosenny !

Sobota, 13 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Wreszcie sprzyjające warunki za oknem... :)
Już nie mogłem się doczekać tego momentu... Zdjąłem rower z wieszaka... i przed siebie... Na początek krótka trasa, żeby rozruszać mięśnie po zimowej przerwie.
Cytadela - Wartostrada - Lechicka - Aleja Solidarności
Dodatkowo zaliczyłem mój pierwszy raz z kaskiem na głowie ;) w końcu go zakupiłem... UVEX xenova cc lekki i wygodny, polecam !